single
12.07.2023

Bezpieczeństwo dziecka w komunikacji publicznej

Nasze pociechy, na pewnym etapie swojego życia, z pewnością zaczną samodzielnie korzystać z transportu publicznego – czy to z autobusu szkolnego, czy z komunikacji miejskiej. Jakie zasady powinny poznać dzieci, by móc bezpiecznie z niego korzystać?

Pierwszą sprawą, o której musi pamiętać każdy rodzic, jest kwestia samodzielnego poruszania się dziecka po drogach publicznych (czyli również chodnikach) oraz korzystania z komunikacji zbiorowej. By to robić, dziecko musi mieć ukończone 7 lat. A zatem sześciolatek nie może sam iść na przystanek i pojechać autobusem – cały czas musi mu towarzyszyć osoba, która ukończyła 10 lat, czyli np. starsze rodzeństwo. Rodzic lub opiekun, który pozwolił dziecku w wieku poniżej 7 lat samodzielnie poruszać się po drogach publicznych, popełnia wykroczenie i może zostać ukarany mandatem.

O tym, czy siedmiolatek jest już wystarczająco odpowiedzialny, by samodzielnie poruszać się poza domem, muszą zdecydować rodzice na podstawie własnej obserwacji dziecka. Ważne jest to, by znacznie wcześniej rozpocząć przygotowania pociechy do tej sytuacji. Dobrym pomysłem będzie dokładne i wielokrotne omówienie zasad podczas wspólnych wyjść – tak, by dziecko je zrozumiało i uznało za właściwy sposób postępowania.

Bezpiecznie w autobusie i w tramwaju

Jak powinno wyglądać bezpieczne oczekiwanie na autobus? Czego powinniśmy nauczyć nasze dzieci? Przede wszystkim tego, że czekamy w pewnej odległości od krawężnika, do którego nie zbliżamy się tak długo, aż autobus się zatrzyma. Jeśli mamy do czynienia z przystankiem „na żądanie”, musimy ustawić się w taki sposób, by kierowca był w stanie nas zauważyć. W przypadku miejsc, gdzie do przystanku nie prowadzi chodnik, należy zachować szczególną ostrożność – nie ma mowy o zabawie na jezdni!

Uwagi wymaga również kwestia wchodzenia do autobusu. Nie podchodzimy do krawędzi jezdni tak długo, aż autobus nie stanie w miejscu i otworzy drzwi. Wtedy najpierw pozwólmy opuścić pojazd wysiadającym, a przy wsiadaniu uważajmy na schodach i trzymajmy się poręczy. Do autobusu wsiadamy spokojnie – nie wbiegamy ani nie wskakujemy, a jeśli sygnał dźwiękowy sygnalizuje zamykanie się drzwi, nie wolno próbować do niego wsiadać (to samo dotyczy zresztą wysiadania). W czasie jazdy dziecko powinno pamiętać o tym, by nie przemieszczać się po autobusie, a jeśli musi podróżować stojąc – o mocnym trzymaniu się poręczy.

Opisane powyżej zasady obowiązują również przy wysiadaniu, ale należy pamiętać o jeszcze jednej, bardzo ważnej kwestii. Nie wolno przebiegać przez jezdnię tuż po wysiadce z autobusu! Pojazd może zasłaniać widoczność, a zatem przebiegając można wpaść bezpośrednio pod jadący w drugą stronę samochód. Z tej racji należy zaczekać, aż autobus odjedzie i dopiero wtedy, jeśli nic nie nadjeżdża, przejść przez jezdnię – jeśli to możliwe, przez oznaczone pasami przejście.

Zasady bezpiecznej jazdy w tramwaju, które musi poznać dziecko, są dość podobne do tych związanych z autobusami. Tu również należy pamiętać o oczekiwaniu w odległości od krawędzi torowiska czy rezygnacji wsiadania czy wysiadania po sygnale. Warto zwrócić jednak uwagę na pewien bardzo istotny fakt. Zgodnie z aktualnymi przepisami pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdami – ale nie przed tramwajem. Ważący kilkanaście czy kilkadziesiąt ton tramwaj ma znacznie dłuższą drogę hamowania. Koniecznie uczulmy na to swoje dzieci!

Inne zasady bezpieczeństwa

Dziecko powinno być przygotowane również na potencjalnie niebezpieczne związane z innymi pasażerami. Warto nauczyć je, by w miarę możliwości unikało tłoku. Wartościowe przedmioty, takie jak telefon komórkowy czy portfel, powinny znajdować się w plecaku – który z kolei warto trzymać przed sobą, a nie na plecach; to zdecydowanie zniechęci kieszonkowców. Warto też nauczyć dziecko, by unikały osób mogących znajdować się pod wpływem alkoholu. Milusińscy powinni także wiedzieć, że w razie poczucia braku bezpieczeństwa powinny zgłosić się do kierowcy bądź innej wzbudzającej zaufanie dorosłej osoby (np. mamy z dzieckiem).

Dobrym pomysłem będzie również nauczenie dziecka zasad odpowiedniego zachowania. Warto wytłumaczyć, dlaczego należy ustępować miejsca osobom starszym, z niepełnosprawnościami bądź w ciąży. Uwagę trzeba zwrócić również na to, by dziecko opuszczało przestrzeń przeznaczoną dla wózków, gdy ktoś z wózkiem będzie wchodził do tramwaju bądź autobusu. W komunikacji miejskiej nie jemy, a nasze rozmowy – również telefoniczne – nie powinny być uciążliwe dla współpasażerów. Zdecydowanie nie należy również puszczać z telefonu muzyki czy grać na nim w głośne gry.

Coraz większa samodzielność dziecka jest dla rodziców powodem do dumy, ale czasem również i źródłem stresu. Chcemy mieć pewność, że nasze pociechy będą zachowywać się w sposób odpowiedzialny – czy to w ruchu drogowym, czy w kontaktach z obcymi ludźmi. Jednak to, czy rzeczywiście tak będzie, zależy tylko od nas, a dokładniej od tego, jakie nawyki zdążymy w dziecku zbudować. Celem rodziców nie powinno być, rzecz jasna, przekonanie dziecka o tym, że świat poza domem jest przerażającym miejscem; to z pewnością nie będzie służyć jego rozwojowi. Spokojna, wyważona edukacja zaowocuje jednak pociechą świadomą potencjalnych niebezpieczeństw – a zatem i nieco spokojniejszymi głowami rodziców.