single
07.06.2024

Coraz bezpieczniej na polskich drogach. Liczby dają nadzieję

Na wstępie należy zaznaczyć, że przedstawione dane pochodzą z roku 2023. Według raportu do Policji zgłoszono 20 936 wypadków drogowych mające miejsce na drogach publicznych, w strefach zamieszkania lub strefach ruchu. To o 386 wypadków mniej, niż w 2022 roku i aż o 1880 mniej niż dwa lata wcześniej.

Niestety, w wyniku wypadków drogowych 1 893 osoby poniosły śmierć. Trzy mniej niż w 2022 roku, 352 osoby mniej niż w 2021 roku.

W ostatniej dekadzie widać zresztą znaczny spadek liczby wypadków drogowych. W 2014 było ich 34 970. Czyli ponad 14 tysięcy więcej. Na polskich drogach jest bezpieczniej. Co jest, siłą rzeczy, powodem do optymizmu.

Tam jest szczególnie niebezpiecznie

Najczęściej uczestnicy ruchu drogowego ginęli w wypadkach drogowych, które wydarzyły się poza obszarem zabudowanym. Zwraca uwagę fakt, że w co piątym takim zdarzeniu zginął człowiek, podczas gdy na obszarze zabudowanym, w co dwudziestym.

Niestety, poza obszarem zabudowanym za rzadko zdejmujemy nogę z gazu.

Jeżeli chodzi o ofiary wypadków, to w globalnej liczbie poszkodowanych w wypadkach, największy odsetek stanowili kierujący samochodami osobowymi i ich pasażerowie (47,4%). Piesi stanowili 19,5% wszystkich poszkodowanych. Niestety, więcej niż co piąty (22,9%) wypadek drogowy to potrącenie.

Zwracają też uwagę przerażające wręcz statystyki, jeśli chodzi o motocyklistów. Ofiarami wypadków, poruszającymi się tym środkiem transportu, były 1842 osoby. Aż 189 zginęło, a 758 zostało ciężko rannych. Dla porównania rowerzyści byli ofiarami wypadków drogowych 3410. Śmierć poniosło 154.

Dzieci ofiarami wypadków drogowych

W 2023 roku w Polsce miało miejsce 1 778 wypadków drogowych z udziałem dzieci w wieku 0-14 lat. W zdarzeniach tych 48 dzieci poniosło śmierć, a 1 832 doznały obrażeń. W stosunku do 2022 roku spadła: liczba wypadków o 16 (-0,9%), liczba zabitych o 5 (-9,4%) i liczba rannych dzieci o 31 (-1,7%) .

W stosunku do roku 2014 liczba wypadków z udziałem dzieci w 2023 roku spadła o 44,6%, zabitych o 60,0%, a rannych o 47,8%. Zdecydowana większość wszystkich poszkodowanych wśród dzieci w wieku 0-6 lat, to pasażerowie pojazdów – 72,5%, w tym ofiary śmiertelne to 90,9%. Zwraca też uwagę, że w tej grupie najczęściej do wypadków dochodzi w miesiącach letnich. Najgorszy pod tym względem był czerwiec – 229 wypadków, siódemka dzieci poniosła śmierć.

Zwraca też uwagę, że w 2023 roku dzieci w wieku 0-14 lat były sprawcami 408 wypadków. To spadek o 72 dwa wypadki w stosunku do 2022 roku.

Nadal najbardziej narażoną grupą w Polsce, w przeliczeniu na milion populacji, są osoby w przedziale 18-24. Natomiast w liczbach bezwzględnych to osoby w wieku 60+. W tej grupie śmierć poniosło 608 osób.

Bezpieczniej nie znaczy bezpiecznie

I chociaż liczba wypadków, w tym tych z udziałem dzieci, spada, to jednak wcale polskie drogi, w porównaniu do innych krajów Unii Europejskiej, nie są najbezpieczniejsze. W raporcie porównywano dane z roku 2022, ale daje to pewien obraz sytuacji.

Najwięcej wypadków odnotowano wtedy w Niemczech – 289 672, we Włoszech – 165 889 oraz w Hiszpanii – 97 916. Jeżeli chodzi o ofiary wypadków, najgorzej wyglądało to we Francji – 3 260, we Włoszech – 3 159, w Niemczech – 2 788. Natomiast jeżeli chodzi o najwyższy wskaźnik zabitych na 100 wypadków drogowych, to najgorszy odnotowano na Cyprze – 9,9 i w Polsce – 8,9. I to może poważnie niepokoić.

Nadal sporo jest do poprawy. Nadal musimy dbać o edukację, o przestrzeganie przepisów i o walkę z drogową brawurą i brakiem wyobraźni.

I o pomoc dla ofiar wypadków.