single
05.07.2023

Jak wspierać sprawcę wypadku lub kolizji drogowej?

Sprawcy wypadków i kolizji drogowych zazwyczaj nie spotykają się ze współczuciem. Znacznie częściej krytykujemy ich nieodpowiedzialność, brak ostrożności czy brawurę. Jednak w sytuacji, w której sprawcą zostanie bliska nam osoba, powinniśmy okazać jej mądre, wartościowe wsparcie – zasługuje na nie tak samo, jak każdy człowiek.

Osoba, która stworzyła niebezpieczną sytuację na drodze, odczuwa silne emocje: poczucie winy, szok, lęk czy wstyd. Możliwe jest też niedowierzanie i próba zdjęcia z siebie odpowiedzialności, chociażby poprzez obwinianie zewnętrznych okoliczności, np. warunków na drodze czy innych uczestników ruchu. We wsparciu sprawców wypadków czy kolizji absolutnie nie chodzi o to, by ich „rozgrzeszać” czy zapewniać, że „to nie jest ich wina”. Warto jednak wyrazić zrozumienie, że to, co się stało, nie było zamierzone.

Skala reakcji emocjonalnych może różnić się w zależności od charakteru zdarzenia: trudno porównywać nawet niebezpieczną kolizję (czyli wydarzenie bez ofiar śmiertelnych i rannych) z wypadkiem, w którym ktoś zginął. Nawet takie wydarzenia, w których właściwie nikomu nic się nie stało, mogą być jednak źródłem sporego stresu, a nawet traumy. Czysto materialne problemy – naprawa lub złomowanie samochodu, mandat, załatwienia z ubezpieczycielem – to jedno. Znacznie gorsza jest świadomość, że swoim zachowaniem na drodze można było sprowadzić kalectwo lub śmierć na siebie, swoich bliskich lub inne osoby.

 

Pomoc profesjonalistów

Osoba, która jest sprawcą wypadku lub potencjalnie niebezpiecznej kolizji, powinna skorzystać z profesjonalnej pomocy psychologa lub psychoterapeuty. Nie zawsze konieczna będzie długofalowa współpraca – w mniej poważnych przypadkach wystarczać będzie interwencja kryzysowa. Ważne jest to, by sprawca znalazł wsparcie, które pomoże mu uporać się z trudnymi emocjami i zachować się w nowej sytuacji w możliwie odpowiedni sposób.

Jeżeli do niebezpiecznego wydarzenia na drodze doszło pod wpływem alkoholu lub narkotyków, sprawca bezwzględnie powinien skorzystać z terapeutycznej pomocy w zakresie walki z uzależnieniem, nawet jeśli w wyniku kolizji nikt nie ucierpiał. Taka osoba, niezależnie od potencjalnej odpowiedzialności karnej, musi włożyć szczególnie dużo pracy w ponowne poukładanie swojego życia – i wsparcie najbliższych będzie w tym nieocenione.

Należy też wziąć pod uwagę pomoc w kwestiach formalnych. Sprawca kolizji będzie musiał poradzić sobie chociażby z kwestiami związanymi z wyjaśnieniami składanymi przed ubezpieczycielem – nawet proste czynności mogą jednak nie być proste dla niedoświadczonej lub znajdującej się w trudnej sytuacji emocjonalnej osoby. Sprawca wypadku z kolei ma prawo, jak każda i każdy z nas, do reprezentacji prawnej – i w tym również możemy mu pomóc, chociażby znajdując kontakt do odpowiedniego adwokata.

 

Wsparcie na co dzień

Załóżmy optymistyczny scenariusz, w którym nie było podstaw, by pozbawić sprawcę wolności, a także skorzystał on z odpowiedniej pomocy psychologicznej. W czym jeszcze, jako bliscy, możemy mu zatem pomóc? 

Przede wszystkim weźmy pod uwagę, że wypadek samochodowy może mieć trwały wpływ na kondycję psychiczną – właśnie dlatego warto zapewnić tej osobie długofalowe wsparcie. Dobrze jest regularnie sprawdzać, czy nie potrzebuje naszej pomocy – zwracajmy uwagę nie tylko na deklaracje, ale również na ewentualne zmiany stylu życia (np. izolację społeczną czy nadużywanie alkoholu), które mogą świadczyć o konieczności interwencji. Podczas rozmów słuchajmy aktywnie – zwracajmy uwagę na to, co nasza bliska osoba ma do powiedzenia, pozwólmy jej opowiedzieć o swoich odczuciach, obawach i wątpliwościach. W miarę możliwości unikajmy osądzania i krytyki. 

Jeśli nasz bliski jest sprawcą kolizji, w wyniku której nie stracił prawa jazdy, może on stanąć przed trudną sytuacją: lękiem przed powrotem za kierownicę i jednoczesną koniecznością takiego powrotu, np. z powodów zawodowych. W takim przypadku – oprócz pomocy psychologicznej – zasadny będzie udział w kursie doskonalącym technikę jazdy lub zakup dodatkowych godzin szkoleniowych w jeździe po mieście. To pozwoli tej osobie poczuć się pewniej w powrocie do kierowania samochodem, ale również bezpieczniej korzystać z dróg. Jeżeli nasz bliski sam nie podejmie takiego kroku, zdecydowanie warto mu go zasugerować.

Kolejnym pomysłem może być zaangażowanie się w działalność społeczną, np. wolontariat. Może, ale nie musi być on powiązany z kwestiami bezpieczeństwa na drodze czy pomocą ofiarom wypadków. Taka praca na rzecz dobra innych może być bardzo pomocna w zakresie odbudowy własnego poczucia wartości oraz poczucia sensu życia.

 

Podsumowanie 

Pomoc sprawcom wypadków nie jest oczywistym tematem – znacznie łatwiej znaleźć informacje na temat wsparcia ich ofiar. A jednak, niestety, musimy zaakceptować trudny fakt: czasem tylko chwila nieuwagi może dzielić nas lub naszych bliskich od tego, by stworzyć naprawdę poważne zagrożenie na drodze. Nasz partner, dziecko czy przyjaciel nie przestanie być bliską nam osobą z racji popełnionego na drodze błędu.

Sprawca wypadku lub kolizji nie cofnie czasu i nie naprawi tego, co stało się za jego przyczyną. Może jednak, po poniesieniu należytej odpowiedzialności, ukierunkować swoje dalsze życie w dobrą stronę – by nigdy więcej nie przyczynić się do podobnego wydarzenia. Może również na nowo odnaleźć poczucie sensu, a nawet czynić świat lepszym miejscem.

Również i w tej tematyce sprawdza się jednak stara prawda: lepiej jednak zapobiegać niż leczyć. Właśnie dlatego warto włożyć jak najwięcej pracy w to, by nigdy nie zostać sprawcą wypadku: doskonalić swoją technikę jazdy, aktualizować wiedzę o przepisach drogowych i stosować się do nich, zwracać uwagę na warunki drogowe i innych uczestników ruchu. Do takiego podejścia do sprawy zachęcajmy również nasze rodziny.